Praktyczne porady w pracy z Gutenbergiem
W samym kwietniu powstało aż 14 wpisów, które w większości dotyczyły obsługi WooCommerce. Choć pojawiły się również wpisy z cyklu obsługa Gutenberga i podręcznik WordPressa. Nie zwalniamy tempa i jedziemy dalej!
Wczoraj minęło pięć miesięcy, kiedy to Automattic wypuścił WordPressa w wersji 5.0.0 z zupełnie nowym edytorem treści. Dlatego dzisiaj podzielę się z wami moimi spostrzeżeniami i poradami, które dotyczą pracy z Gutenbergiem.
Po prostu piszcie i zacznijcie korzystać ze skrótów klawiszowych
W klasycznym edytorze wizualnym osoba nietechniczna miała do dyspozycji coś a la nowy dokument tekstowy, czyli białe pole z paskiem narzędzi do edycji.
W Gutenbergu treść wpisu (akapity, obrazki, galerie itd.) zostały podzielone na bloki.
I choć często słyszę zarzut, że “w Gutenbergu jest za dużo klikania”, przełączania pomiędzy blokami i że “ciężko połapać się w tych blokach” to mam dla wszystkich radę, po prostu piszcie. Nie zastanawiajcie się jaki dodać blok, co wybrać za pomocą “+”. Chcesz przejść do nowego akapitu? Wciskasz [enter] i piszesz dalej.
Po drugie zapoznajcie się z skrótami klawiszowymi i zacznijcie z nich korzystać. Na marginesie podpowiem, że kilkanaście dni temu dodałem wpis z przydatnymi skrótami klawiszowymi w Gutenbergu – zobacz tutaj.
Najczęściej korzystam z poniższych skrótów klawiszowych:
## – nagłówek H2
### – nagłówek H3
CTRL + k – dodaj odnośnik
– lub * lista punktowana
1. albo 1) lista numerowana
/ (slash) – po napisaniu slasha pojawia się okienko, w którym można wybrać nowy blok (jeśli chcemy dodać coś innego niż akapit tekstu)
oczywiście plus wszystkie standardowe skróty typu CTRL + c, CTRL + z itd.
Uporządkowane okno robocze
Omawiałem kiedyś okno robocze nowego edytora treści – zobacz tutaj, ale powtórzę jeszcze raz dla większej wygody w pracy z Gutenbergiem przypnijcie pasek narzędzi u góry.
A jeśli lubicie pracować bez rozpraszaczy to włączcie Tryb pełnoekranowy.
Ewentualnie możecie uruchomić Tryb Podświetlenia (choć osobiście mam sceptyczne podejście i nie lubię tego trybu), dzięki któremu wszystkie bloki zostaną “wyszarzone” oprócz bloku nad którym aktualnie pracujemy.
I na koniec porządków okna roboczego przejdź za pomocą trzech kropeczek po prawej stronie u góry do Opcji i wyłącz weryfikację przed publikacją, porady, tagi, dyskusja oraz zajawka.
Najpierw treść potem reszta
90% wpisów na wp-lab.pl powstaje zawsze według tego samego schematu. Najpierw nagłówki, treść, potem obrazki obrazki, a na końcu kategorie, seo i inne ustawienia.
Jeśli chodzi o porządek z nagłówkami w tworzonym wpisie to z pomocą przychodzi wbudowana funkcja “Zarys dokumentu”, którą otwieramy za pomocą ( i ) na pasku narzędzi.
W kwestii obrazków bardzo często tworząc wpis dodaję pomiędzy akapitami blok “Obrazek” i dopiero później, na sam koniec gdy moje myśli znajdują się już w edytorze treści zajmuje się dodawaniem zdjęć/grafik do wpisu.
Kopiowanie z Worda – tak w Gutenbergu to możliwe!
Odwieczny problem, z którym borykaliśmy się w firmie, jak “po chłopsku” wytłumaczyć nietechnicznemu klientowi, że tekst sformatowany np. w Wordzie i wklejony do starego edytora wizualnego w WordPressie zrobi z wpisu jedną wielką sieczkę? Było ciężko, ale to już prehistoria.
Od wersji 5.0.0 Gutenberg bardzo dobrze radzi sobie z usuwaniem wszelkich dodatkowych stylów formatujących jakie ma kopiowany tekst z Worda, OpenOffice itd. Po prostu kopiujemy i wklejamy do Gutenberga!
To by było na tyle!
Minęło pięć miesięcy i jestem bardzo, ale to bardzo zadowolony z Gutenberga. Teksty w Gutenbergu tworzy się naprawdę przyjemnie! Do tego stopnia, że na stronach, na których jest doinstalowany Klasyczny Edytor po kilkunastu minutach pisania czuję lekką frustrację i mam ochotę zamknąć edytor.
Co prawda miałem lekkie obawy w listopadzie 2018 roku jak to wszystko będzie działać i funkcjonować, czy przekonam się do Gutenberga itd., ale z perspektywy czasu widzę, że zmiany wyszły na dobre!
Na marginesie dodam, że po wejściu wersji 5.0.0 wszystkie projekty w Net-Factory budujemy w oparciu o najnowszą wersję WordPressa, nasz autorski startowy motyw, Gutenberga i ACF PRO, dzięki czemu strony są bezpieczne i dostosowane w 100% do wymogów i oczekiwań klientów.
A wy jakie macie swoje “tipy” i przyzwyczajenia w nowym edytorze treści?